Rozdział 3 – Podróż do nowej szkoły -
W pokoju
zapaliło się światło. Niechętnie otworzyłam jedno oko. Po chwili oślepił mnie
blask żarówki energooszczędnej zamontowanej w lampie.
- Sabrina,
wstawaj – powiedziała mama i włączyła radio.
W tej samej chwili leciała piosenka
You're Never Fully Dressed Without a Smile. Wstałam i zaczęłam się ruszać do
tej piosenki.
W tej chwili wszedł mój brat i
wyciszył radio.
- Ubieraj się – powiedział i wszedł do
łazienki ze stertą ubrań.
Podeszłam do szafy. Wzięłam jeansy,
bluzkę z króliczkiem i trampki.
- Pospiesz się Kuba – powiedziałam i
zapukałam do drzwi.
- 1 sekunda – powiedział.
Nagle usłyszałam jak ktoś się
przewraca.
- Ała- krzyknął Kuba.
- Czy coś się stało?
- Nie nic – odpowiedział .
Wtedy wbiegła mama.
- Kuba nic ci nie jest?
- Nie.
- To dobrze – powiedziała i zajęła się
domowymi obowiązkami.
Jakub wyszedł z łazienki. Szedł nie
naturalnie. Poszedł do łóżka i zaczął pakować szczoteczkę, mydło, pastę do
zębów i inne rzeczy do higieny.
Poszłam do łazienki i zamknęłam drzwi.
Po chwili byłam już ubrana. Spakowałam wszystko co było mi potrzebne.
- Kochani weźcie swoje rzeczy i
pójdźcie już do samochodu i czekajcie tam na nas – powiedziała mama i zagoniła
nas do auta.
Zaszłam na parking i włożyłam moją
torbę do bagażnika. Weszłam do auta i zamknęłam drzwi od samochodu. Włączyłam
tablet i zagrałam w Benji Bananas. Po 15 minutach wszystko było włożone do
bagażnika i wyruszyliśmy w podróż.
Przepraszam, że długo nie pisałam ale miałam swoje powody.
Następny rozdział będzie dłuższy
Obiecuję.
Następny rozdział będzie dłuższy
Obiecuję.
mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń